środa, 30 stycznia 2008

Przygotowania i nowa zabawka - Skywalk Poison 2

Przygotowania wkraczają w końcową fazę. Wszystko co potrzeba właściwie już gotowe do wyjazdu 6 lutego. Jest tego trochę: wizy, samochód, mieszkanie, łączność telefoniczna (temat rzeka w Australii), ubezpieczenia itp. Teraz pozostało pozamykać bieżące sprawy w pracy tak, żeby przez dwa i pół tygodnia nic nie wierciło dziury w brzuchu i nie trzeba było zajmować się głupotami.

Nowy, szeleszczący sreberkiem od cukierków Skywalk Poison2 w rozmiarze S, do którego musiałem zrzucić kilka kg, leży i czeka cierpliwie aż przyjdzie jego kolej. Przyjechał na początku stycznia, dodatkowo sprawdzony przez konstruktora i pomierzony aby wyeliminować ew. niespodzianki na miejscu w Manilli. Niestety pora roku nie sprzyja testowaniu nowych zabawek więc ważna jest 200% pewność, że z glajtem jest wszystko ok.


Kilka słów o tym sreberku. Jest to najnowsze osiągnięcie inżynierii w dziedzinie materiałów stosowanych do takich sportów jak nasz. Sreberko dlatego, że w strukturę tkaniny "wmontowano" cząsteczki aluminium aby zwiększyć odporność materiału na promieniowanie UV. To właśnie zastosowanie Al nadaje ten srebrny, metaliczny połysk. Ciekawe czy będzie ściągał pioruny? - tfu, tfu. ;-)Ponadto materiał jest bardzo lekki - zaledwie 29gsm. Cała konstrukcja wykonana jest z cienkiego Skytexu co pozwoliło zredukować masę glajta do 5kg w rozmiarze S (85-105kg). Jeżeli będzie tak latał jak wygląda to sukces murowany :-)

Brak komentarzy: